niedziela, 2 lutego 2014
Wymarzone walki Polaków w nadchodzących miesiącach.
Przed wieloma polskimi pięściarzami czas wyboru kolejnych rywali. Poniżej prezentuje zestawienia, które według mnie byłyby najbardziej elektryzujące. Walki z największym ładunkiem emocjonalnym. Zaczynamy:
1) Tomasz Adamek. "Góral" od miesięcy uparcie twierdzi, że jego celem jest pojedynek z młodszym z braci Kliczko. Dobrze powiedziane - pojedynek. Sam pojedynek, nie zwycięstwo. Dobra wypłata i zakończenie kariery. Każdy kto choć trochę zna się na boksie wie, że Tomek w tym starciu jest bez szans. Nie ma pojedynczego uderzenia by znokautować Ukraińca, a urwać mu więcej niż 1-2 rundy nie sposób. Taki pojedynek kompletnie mnie nie interesuje. Chciałbym aby Tomek poszedł drogą po pas WBC. Najbliższa walka z Glazkovem jest bardzo ciekawa, da nam odpowiedź ile zostało Adamka w Adamku. Jeżeli Tomek wygra ten pojedynek chciałbym by zmierzył się ze zwycięzca walki Arreola vs Stiverne. Obaj pięściarze już ze sobą walczyli, wtedy wygrał Stiverne - nie sądze by teraz miało być inaczej. Glazkov w rankingu WBC jest na 13 miejscu, Adamek na 9. Po ewentualnej wygranej Tomek powinien podskoczyć. Jeżeli to nie wystarczy przed nim jest wielu ciekawych oponentów. Tak więc droga Adamka:
a) Glazkov
b) ewentualnie Charr/Jennings/Chisora/Perez/Wilder
c) o pas WBC Stiverne
2) Krzysztof Włodarczyk. "Diablo" po raz kolejny pozostał bez rywala. Miał być Drozd, miał być Sosnowski. Kto teraz? Wymarzonym oponentem jest oczywiście Marco Huck. Pozostali mistrzowie mają już zaplanowane walki: Hernandez vs Kołodziej, Lebedev vs Jones. Kto jeżeli nie Huck? Rewanż z Chakhkievem raczej nie wchodzi w grę - obóz Rosjanina póki co nie jest zainteresowany. Zresztą mnie osobiście ten pojedynek specjalnie nie ekscytuje. Diablo musi budować swoją pozycję na nowych oponentach. Wybór jest znikomy: Afolabi, Bellew, Mchunu, Makabu. Wymarzona droga Diablo to unifikacja tytułów:
a) Huck
b) Hernandez
c) Lebedev/Jones
3) Artur Szpilka. "Szpila" musi być prowadzony ostrożniej. Po wczorajszym wieczorze chętnie zobaczyłbym go w starciu z McCallem. W tym czasie Zimnoch mógłby korespondencyjnie zawalczyć z Mollo, by na jesień w starciu na PBN doszło do wyczekiwanej walki Szpilka vs Zimnoch. Zakładając zwycięstwa Artura w obu przypadkach w grudniu poprzeczka mogłaby pójść oczko wyżej. Przykładowi rywale w zasięgu Szpilki na koniec roku: Fres Oquendo, Kevin Jonhson, Alexander Ustinov, Alexander Dimitrenko, czy Seth Mitchell. Oczywiście można również dłużej poczekać i w grudniu dać Arturowi rywala, który da mi kilku twardych rund: Rekowski, Sprott, czy "legendarny" już Zack Page. Ja nawet skłaniałbym się ku tej drugiej opcji:
a) McCall
b) Zimnoch
c) Sprott
d) Jonhson
e) Oquendo
f) Dimitrenko
g) Mitchell
Po zdaniu tych egzaminów można dopiero ZACZĄĆ myśleć o trudnym rywali w postaci Chisory, Arreoli czy Pereza.
4) Andrzej Fonfara. "Polski Książe" jest prowadzony wzorowo. Trudne pojedynki (z Johnsonem, Campillo) przeplatał łatwiejszymi rywalami (Karpency, Miller), by otrzymać swój życiowy strzał z Stevensonem. Nie można się przyczepić do matchmakingu. Ciężko jednak ułożyć drogę dla Andrzeja, ponieważ wszystkie odpowiedzi otrzymamy dopiero 24 maja.
5) Mariusz Wach. "Viking" uczciwie przyznał, że z Kliczko nikt nie ma szans. Uważam, że Mariusz może dać nam kilka emocjonujących walk. Chętnie po powrocie i przetarciu, np. z Ondriejem Palą zobaczyłbym go w starciu z Chisorą/Furym/Wilderem czy Jenningsem.
a) Przetarcie
b) Chisora/Fury/Widler/Jennings
To potencjalne zestawienia dla najpopularniejszych polskich pięściarzy. Do tego dorzuciłbym kilka zestawień innych polskich fighterów. I tak w 2014/15 moglibyśmy obejrzeć:
a) Kołodziej vs Hernandez
b) Fonfara vs Stevenson
c) Adamek vs Glazkov
d) Adamek vs Jennings
e) Adamek vs Stiverne
f) Włodarczyk vs Huck
g) Szpilka vs McCall
h) Szpilka vs Zimnoch
i) Wach vs Fury
j) Proksa vs Sulęcki
k) Głowacki vs Masternak
l) Wawrzyk vs Rekowski
m) Jonak vs ktokolwiek wartościowy
Z pewnością nie nudzilibyśmy się w Soboty ;-) A jakie walki Wy chcielibyście zobaczyć?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tyson-Bowe
OdpowiedzUsuńLewis-Foreman
Mam swoje zdanie na ten temat. Po pierwsze, w rewanżu Stiverne'a z Arreolą postawiłbym na Chrisa tym razem. Wątpie, że da się zepchnąć po raz drugi.. Dobrze przygotowany Arreola pokona Stiverne'a i Tomka Adamka też. Chciałbym zobaczyć Adamka z Wilderem lub Furym. Co do Włodarczyka... tu chyba zgodzi się każdy - Marco Huck. Walka na pewno w Niemczech i raczej tylko nokaut wchodziłby w grę. Inną opcją jest ten bardzo ciekawy Mchunu lub Makabu. Kolejna sprawa.. Dlaczego po gali w Opolu każdy chciałby zobaczyć teraz McCalla ze Szpilką? Nie rozumiem w ogóle systemu... to samo co z Feigenbutzem. Teraz już McCall obskoczy wszystkich naszych ciężkich, a Feigenbutz półciężkich? Bez przesady.. Dla Szpilki dobrą walką będzie teraz ktoś taki jak Nagy Aguilera, a za 2-3 walki Fury lub Price. Andrzej Fonfara ma znikome szanse w walce ze Stevensonem. Z Kowaliewem podobnie. Wybrałbym eliminator z Suchockim do walki z wygranym z pary Hopkins - Szumenow. Mariusz Wach już mnie w ogóle nie interesuje. Jest mocno drewniany, nie ma wielkiej siły w rękach. Sądze, że Jennings ciosami na korpus mógłby go znokautować. Poziom Mariusza to teraz Gonzalo Omar Basile.
OdpowiedzUsuńCo bym chciał jeszcze zobaczyć?
1) Zimnoch - Mollo
2) Wawrzyk - Ustinov
3) Sęk - Kostecki
4) Łaszczyk - Łomaczenko :D
Jonak - Culcay
OdpowiedzUsuńWawrzyk - Pianeta
Szpilka - Sprott
Proksa - Stevens
Głowacki - Masternak
Włodarczyk - Huck
Janik - Arslan
Zimnoch - Mollo
Sęk - Miszkin
Sulęcki - Britsch
Wach - Ustinov
Rekowski - Bakhtow
SuperCiężki
Rekowski - Adamek (walka klonów)
OdpowiedzUsuńBinkowski - Gołota
Sulęcki - Proksa
Cieślak - Kołodziej
Głowacki - Masternak
Wach - Szpilka
i jeszcze bym zweryfikował chętnie króliczki kołodzieja czyli Łaszczyka i Szymańskiego, ale w tych wagach przed i po stolcowych trudno mi się połapać.. :D
Binkowski - Gołota ?
UsuńDla mnie to byłby antypokaz boksu :)
to już koniec bloga? saddam
OdpowiedzUsuńszkoda bo fajnie się zapowiadał..:(
OdpowiedzUsuńPanowie kilka słów wyjaśnienia. Ostatnio zostałem przytłoczony nadmiarem obowiązków i po prostu brakowało mi doby na pisanie. Blog powraca, zapraszam do komentowania bo to daje dodatkowego kopa ;)
OdpowiedzUsuń