Do zakończenia kontraktu na mocy którego za kwotę ~250mln dolarów Floyd zobowiązał się stoczyć 6 walk na antenie ShowTime pozostały 4 pojedynki. W dwóch poprzednich Mayweather nie dał szans Robertowi Guerrero oraz idolowi meksykańskiej publiki Saulowi Alvarezowi. Najprawdopodobniej kolejnym przeciwnikiem Amerykanina będzie brytyjska gwiazda Amir Khan.
Dla zdecydowanej większości Floyd to aktualny #1 bez podziału kategorie wagowe. Bez wątpienia jest największą gwiazdą współczesnego boksu, a ponadto najlepiej zarabiającym sportowcem na świecie. Ja poszedłbym jednak krok dalej. Według mnie jeżeli Floyd wygra kolejne 4 walki sportową klasą przebije Muhammada Alego i w mojej ocenie zasłuży na miano nowego The Greatest, a więc najlepszego boksera w historii zawodowego boksu, bez podziału na kategorie wagowe. Dlaczego? Odpowiedź poniżej.
Wyższość Amerykanina musiały uznać takie tuzy jak: Diego Corrales, Jose Luis Castillo, Arturo Gatti, Zab Judah, Oscar De La Hoya, Ricky Hatton, Juan Manuel Marquez, Shane Mosley, Miguel Cotto, czy wspomniany już wcześniej Saul Alvarez.
Zsumowany bilans przeciwników Floyda w momencie przystępowania z nim do pojedynku z ostatnich 10 walk to: 393 - 30 - 11. Oprócz Oscara nikt nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki z Mayweatherem. Większość z nich kończyła się wysoką UD na korzyść Amerykanina.
Floyd był/jest Mistrzem Świata od junior lekkiej (130 funtów), przez lekką (135), junior półśrednia (140), półśrednią (147) do junior średniej (154). W żadnej z tych wag nie znalazł pogromcy.
Jeżeli Floyd wygra swoje ostatnie(?) 4 pojedynki zakończy zawodową karierę z perfekcyjnym bilansem 49 - 0 - 0. Z kim FMJ powinnien się zmierzyć w tych ostatnich 4 walkach by podkreślić swój niebywały sportowy geniusz? Zakładam, że kolejny pojedynek stoczy z Amirem Khanem. Pozostają więc 3 walki. Idealni kandydaci w mojej opinii to kolejno: Manny Pacquiao, Danny Garcia i Timothy Bradley. Dwóch niepokonanych i sprawdzonych na najwyższym światowym poziomie pięściarzy oraz długo oczekiwany i odbywający się za późno kasowy hit ze znakomitym Filipińczykiem. Po pokonaniu tych pięściarzy nikt nie będzie w stanie zaprzeczyć, że "Money" to najlepszy bokser, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi.
Zgadzam się ,że Floyd jest aktualnym numerem 1 bez podziału na kategorie wagowe.
OdpowiedzUsuńJednak,w mojej opinii, nawet jeżeli skończy karierę jako niepokonany, to tytułu THE GREATHEST w historii boksu bym mu jednak nie przyznał.
A to z prostej przyczyny:
Moim zdaniem na takie miano zasługuje tylko bokser wagi ciężkiej,gdyż jest niemal pewne,że żaden inny bokser ze swojej,bądź z innej kategorii wagowej go nie pokona.
SuperCiężki
Jeżeli tylko bokser wagi ciężkiej to OK. Według mnie jeżeli Floyd pozostanie niepokonany to będzie najlepszym bokserem w historii. Jeżeli nie nasze to przyszły pokolenie dojdzie do takiego wniosku.
UsuńNie zgadzam się, właśnie po to są kategorie wagowe. Boks to nie tylko waga ciężka, która zresztą już dawno nie jest królewską kategorią.
UsuńLiczy się z kim, kiedy i jak wygrałeś - a nie, że jesteś ciężki, i dlatego mały cię nie pokona - nie o to w boksie chodzi. A Floyd to kozak, lepszy się jeszcze nie urodził. (nie jestem fanem Floyda)
A ja cały czas nie wierze, że Floyd skończy karierę z bilansem 49-0. Myśle, że podkreśla tą liczbę 49 oraz ostatnio określił, że skończe z boksem we wrześniu 2015 tocząc 49 pojedynek tylko dlatego, żeby za walkę numer 50 skasować sumę niebywałą. Życzyłbym sobie, aby właśnie w walce numer 50 spotkał się z Mannym Pacquiao. Wiem, że to będzie za 2 lata (jakiś marzec 2016) i że ta walka powinna się odbyć przynajmniej 2 lata temu, ale taka walka Mayweather - Pacquiao sprzeda się zawsze i wszędzie.
OdpowiedzUsuńCo wcześniej?
-Marcos Maidana
-Danny Garcia
-Tim Bradley
-Keith Thurman
Kandydatura Amira Khana zostawia rysę na nieskazitelnym wizerunku Amerykanina.
Maidana? Serio? Nudna walka do jednej bramki. Ten facet przegrał na punkty z Kotelnikiem, Khanem i został gładko wypunktowany przez Alexandra. Floyd ograłby go 120-108.
UsuńKeith Thurman za 2-3 walki to świetna opcja ;)
Maidana do w tej chwili zdecydowanie lepsza opcja niż Khan, głównie ze względu na ostatnie walki. Maidana w świetnym stylu rzucał Bronerem ostatecznie go punktując. Przegrał z najlepszą wersją Kotelnika, z Khanem należał mu się remis, jedynie Devon wypunktował go wyraźnie. A Khan? Usadzony w minutę przez przeciętnego Prescotta, przegrał także w Petersonem oraz został zmiażdżony przez Dannego Garcię. Co więcej - pływał i leżał nawet w ostatniej walce z mającym już najlepsze lata za sobą Julio Diazem. Być może Floyd wypunktowałby Maidanę w stosunku 120-108, ale Marcos stwarzałby zagrożenie przez 12 rund, ma silny cios i nie wiadomo jak zachowałby się Floyd, gdyby taki cios doszedł. Co ma do zaoferowania Amir Khan? Mayweather go znokautuje. Ciosu nie ma żadnego, szczękę mocno naruszoną, dodatkowo ostatnie dobre walki toczył w 2011 roku z Judahem i McCloskeyem.
UsuńJa nie twierdzę, że Amir Khan to świetna opcja, bo według mnie łatwe zwycięstwo FMJ. Jednak ta walka jest już prawie pewna. Jeżeli nie Amir to podałbym z 10 lepszych przeciwników aniżeli Maidana.
UsuńChętnie poznam tą dziesiątke :)
UsuńNo i jeszcze raz spytam - jak idzie rozreklamowanie bloga?
Bo z typowaniem chyba nie ma co nawet ruszać, w sumie jest tu z 5 osob :)
No i czy rozmawiales juz z kims z ringpolska?
1. LARA
Usuń2. BROOK
3. THURMAN
4. PACMAN
5. BRADLEY
6. GARCIA
7. GGG W UMOWNYM
8. MARTINEZ W UMOWNYM
9. MOŻE ZAWALCZYĆ DO 147 NP. Z MATTHYSSE CZY PROVODNIKOVEM
10. OCZYWISCIE DAMIAN JONAK ;)
WYSŁAŁEM DO RINGPOLSKA @, NIESTETY BEZ ODPOWIEDZI - JEŻELI MOŻESZ WRZUĆ ZAPYTANIE POD JAKIMŚ ARTYKUŁEM. JEŻELI CHODZI O PROMOCJĘ TO WRZUCAM LINKI NA BOKSER.ORG, CZASEM NA ONECIE/GAZECIE I FB/TWITTERZE.
podpisuje się pod powyższym artykułem.
OdpowiedzUsuńjak można pomóc współtworzyć serwis ?
OdpowiedzUsuńCześć, na początek proponuję założenie konta na gmailu - będziesz miał swój nick. Jeżeli jesteś zainteresowany szerszą współpracą (np. pisaniem artykułów) to daj znać, pozdrawiam ;)
UsuńFloyd Mayweather Jr - nowy The Greatest? za gaże jak najbardziej bo jeśli chodzi o dokonania sportowe to jest jak do tej pory pionek i zestawiając go z kimś takim jak Ali to jest zwykła obraza.
OdpowiedzUsuńNo to jedziemy z tymi przeciwnikami:
Alvarez - dzieciak z nabitym rekordem, taki lepszy odpowiednik naszego Kołodzieja. Żaden As za pokonanie którego trafia się do galerii sław
pozdrawiam
Saddam
Mosley - 39 lat i wiele batali za sobą. Cień swoich najlepszych lat
ODH - podobnie do Mosleya a przebieg walki baaardzo wyrównany
Gatti - to był bokserski prostak, każdy lepszy przeciwnik go zwyczajnie deklasował
Judah - za wygraną w tej walce Floyd może podziękować głupiemu narożnikowi Judaha bo wynik mógł być zupełnie inny
Castillo, Corales - ich kariery zaczęły się dużo później od słynnego dwumeczu i nie byli nigdy zawodnikami pokroju młodego ODH czy Mosleya
Hatton - lokalna gwiazda, której dwie wyprawy za wielką wodę pokazały miejsce w szeregu.
Teraz dopiszą się do tego rekordu JAKIŚ Khan i przebrzmiały Pacman. I to ma być gwiazda, która przyćmi Alego?
Jak dla mnie FM nie łapie się do pierwszej 10 a być może i 20 największych SPORTOWO gwiazd boksu. Owszem skacze po tych wagach i zdobywa kolejne tytuły ale co z tego skoro brak w tych rywalach nazwisk wybitnych. Rzadkie pojedynki unifikacyjne oraz wiązanie się z jakąś tv blokuje budowanie prawdziwych legend.
Witam na blogu,
OdpowiedzUsuńMówienie o FMJ że jest pionkiem i nie mieści się w czołowej 20stce gwiazd boksu za dokonania sportowe to według mnie totalne nieporozumienie. Ale po kolei:
O JMM już nie wspomniałeś, a jego Mayweather ośmieszył. Też był past prime?
Cotto też był past prime? Ortiz?
Twierdzisz, że wynik z Judah mógłby być zupełnie inny. Jest jednak taki, że jeden z sędziów 11 z 12 rund przyznał FMJ.
Castillo, Corales - ok. Z tym że kariera Floyda też zaczęła się później. W momencie walk z nimi Floyd miał 24/25 lat.
W ten sposób, wygodnie dobierając argumentację można każdego pomniejszyć.
Dojdzie przebrzmiały Pacman, a ile ten Pacman ma lat? 40? Jest rok młodszy od Floyda. Gdyby nie porażka z nie leżącym mu Marquezem dalej byłoby to anonsowane jako walka stulecia.
Napisałem że jeżeli w kolejnych 4 walkach pokona zawodników pokroju Bradleya, Pacmana czy Garci to będzie dla mnie najlepszym bokserem wszech czasów. Kogo według Ciebie powinien Floyd pokonać by zasłużyć na to miano czy nawet być top20?!
Floyd jest bokserem nr 1 ale TYLKO jeśli chodzi o chwilę obecną. Jeśli ktoś stawia go jako nr 1 w całej historii boksu to mam wrażenie że jego wiedza sięga max 10 lat wstecz. To, że nie łapie się do TOPu nie jest do końca jego winą. Tak jak już pisałem wcześniej, promotorzy, telewizje oraz same federacje psują piękno boksu trzymając swoich zawodników zbyt długo pod kloszem. Zawodnicy są prowadzeni tak aby jak najmniejszym kosztem dopchać się do jakiegoś tytułu lub wypłaty życia. Brak jest konfrontacji aby zminimalizować ryzyko wpadki. Przez to nie ma osobowości w boksie i ciężko na takich zawodnikach budować swoją legendę. Dla mnie cyferki typu 49-0 nie są argumentem, argumentem jest to kto wchodzi w ich skład. Weźmy np. takiego ODH i jego walki z Mosleyem, Trinidadem czy Vargasem nie wspominając o jeszcze paru nazwiskach. To są właśnie osobowości, które tworzą rekord legendy a których u FM brak. No chyba że dla kogoś np. Mosley 30 a 40 letni nie robi różnicy.
OdpowiedzUsuńWziąłem na tapetę Oscara bo się tu akurat przewinął ale takich zawodników w boksie było kilku i to w różnych wagach. Dlatego powtarzam - FM jest najlepszy ale TYLKO dzisiaj - na nr 1 wszechczasów się nie wybije bo zwyczajnie nie ma na kim.
Saddam
OK, w takim razie chętnie zobaczę listę 20 bokserów lepszych od FMJ według Ciebie. Różnica polega na tym, że walki Oscara były 10-15 lat do tyłu. Legenda Floyda narośnie i za 20 lat on sam i jego przeciwnicy będą docenieni.
UsuńPodałeś przykład Oscara, który przegrał większość swoich wielkich walk: z Trinidadem, z Mosleyem x2, z Hopkinsem.
Nie jestem wielkim fanem Floyda, nie do końca podoba mi się jego styl boksowania, ale umieszczanie go poza TOP20 wszechczasów jest i będzie przeze mnie krytykowane. Może nie jest to "Największy", ale w TOP5 znalazłbym dla niego miejsce. Wiadomo, że w każdym okresie, w każdej epoce ktoś tam dominował. Pójdę krok dalej - co z Witalijem Kliczko? Nie przegrał ani jednej walki, a mierzył się z najlepszymi w swoich czasach... Też zasługuje na wysokie miejsce, dużo wyższe niż jego brat... (kolejny temat na osobny post)
UsuńZ Vitem jest ten problem, że de facto przegrał z Lewisem, który był past prime. O ile walkę z Byrdem wygrywał i przegrał przez kontuzję, o tyle przerwanie walki z Lewisem było spowodowane ciosami Lennoxa, a sam pojedynek był bardzo wyrównany. Na całościowy wizerunek składa się fakt, iż w momencie walki Lennox miał już 38 lat.
OdpowiedzUsuńWitalij wygrywał walkę z Lewisem i gdyby dopuścili do jeszcze jednej rundy to można byłoby punktować walkę, a wtedy to Ukrainiec wyszedłby z niej zwycięsko. Była klauzula rewanżu - Lewis "uciekł" od tego kończąc karierę. Nie ma co dyskutować, ja uważam KLiczko za niepokonanego boksera.
UsuńWojtek, masz warunkowo ODBLOKOWANE konto na ringpolska.pl, więc chyba możesz pisać. Jeden admin napisał, żebyś napisał do nich na redakcja@ringpolska.pl w celu wyjaśnienia sprawy, drugi natomiast stwierdził, że konto miałeś zablokowane za kryptoreklamę swojego bloga, którego artykuły sami udostępniali. Paranoja. W każdym razie chyba możesz sam już się z nimi kontaktować.
Po początkowych rundach w kolejnych do głosu zaczął dochodzić Lennox. Według mnie na całą sprawę rzutuje wiek Lennoxa - 38 lat - past prime.
UsuńDzięki serdeczne za pomoc w odzyskaniu konta. Trochę dziwne podejście kolegów z ringpolska. Zapewne poszło oto, że planujemy rozpocząć ligę typerów co im mocno nie na rękę ;-)
Dokladnie o Lige Typerow chodzilo, jednak zapewniam Cie, ze jesli beda tu ludzie to ich Liga Typerow organizacyjnie nie bedzie sie umywac do naszej :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwitam, SuperCiężki super wyjaśnienie.
OdpowiedzUsuńChociaż interesuję sie tak pobieżnie niższymi wagami to dodam że
Money jak najbardziej teraz nie ma zagrożenia 1 p4p. Raz to reszta wag nie jest tak "modna". Dwa jest Amerykaninem, taki Rigondeux, mający oczywiście inny sposób wykonania, ale sposób na walkę niemal identyczny jest piętnowany w USA. Gdyby nie pochodził z Kuby, rozchwytywaliby go.. Na horyzoncie mamy jednak Golovkina, wygrywa walkę za walką, słynie z ciężkich rąk, potrzeba mu dużych walk i jak Money odejdzie to on będzie kandydatem na szczyt p4p.
Podsumowując, historia oceni go bardzo wysoko, ale niemal perfekcyjna obrona, zero w rekordzie, to jednak nigdy nie będzie wizytówka boksu, ludzie chcą krwi, wojen, nokautów.
Na ringpolska.pl dyskusja o banach :D ja też mam bana z którym się pogodziłem. Ale lubię ringpolska.pl to profesjonaliści i jedyny serwis który czytam codziennie. Czasem banują za szybko (nie mówię o sobie, ale o przypadku wgtw) ale to ich serwis i mogą robić co chcą.
Co do bloga. Na orgu też jest taki jeden co "kocha boks" reklamuje swojego bloga ma fanpagea twittery i reszte modnych świecidełek choć tam już nie zaglądam, to gościowi muszę oddać że jest konsekwentny w tym co robi, mam nadzieję że ten blog będzię konkurencyjny do tamtego podobnie "żywy" i tu chciałbym zaglądać.
PS. Mogę tłumaczyć artykuły z boxingscene.com :DDD
Taki żart branżowy jak to mawia bloger Leszek "Dupek" he he
Ta, dyskusja o banach rozszerza się ;-) Spokojnie rozreklamujemy bloga - będzie fanpage, liga typerów itd. Z czasem mam nadzieję że mi pomożecie we współtworzeniu ;-) Pozdrawiam.
Usuńwidzę właśnie, wiesz ja tu pisałem o tym, ale to na orgu skopiowali Twój tekst - analiza szpilka jennings, podając do tego zmyślone źródło, na następny dzień usunęli to. na ringpolska elegancko podano odnośniki do Twojego bloga. I to mogło Cię zmylić czytając komentarze. Bo pewne rzeczy zapadają w pamięć ale nie są klarowne. Ok koniec tematu. Powodzenia, jest pewna część zbanowanych użytkowników do "zagospodarowania". Np dla mnie org to strata czasu. Ringpolska.pl zbyt szanuje i nie bede tworzył nastepnęgo konta skoro mam bana. Więc zostały blogi :D życze powodzenia, zapału, i jak najmniej trolli i hejterow :)))
OdpowiedzUsuńMozesz sprobowac jakos trafic do tych zbanowanych uzytkownikow :) Wojtek Ty sie zajmij tworzeniem artykulow i reklamowaniem bloga. Ja tez postaram sie powrzucac linki ba fejsbuku, na jakis innych sportowych stronach i zobaczymy co sie bedsie dzialo.. do Ligi Typerow jestem chetny ale trzeba miec kim grac :) damy rade!
OdpowiedzUsuń